Pogoda. Niepogoda
Zima powoli odpuszcza. Niezwykle mnie to cieszy. Każdy promień słońca był w ostatnim czasie na wagę złota, a szykuje się coraz więcej słonecznych i coraz cieplejszych chwil. A co za tym idzie? Coraz więcej okazji do pięknych sesji. Nie jest jednak tak, że tylko piękna pogoda stanowi dla nas okazję do zrobienia pięknych zdjęć. Nawet gdy niebo nam się skrapla na głowy, możemy szukać rozwiązań, które pozwolą nam zorganizować sesję. Zresztą niepogoda to nie jedyne powody, dla których szukamy rozwiązań innych niż te standardowe.
Sesja w domu?
W przypadku sesji ciążowych i rodzinnych zazwyczaj wybieramy albo zdjęcia plenerowe w jakimś pięknym zakątku, albo te w domowym zaciszu. Czasami jednak piszecie, że nie jesteście przekonani, czy u Was w domu da się taką sesję zorganizować, czy jest odpowiednio dużo miejsca albo światła. Najczęściej odpowiadam Wam – da się! Przekujmy pozorne mankamenty tego wnętrza w zalety. Czasami jednak po prostu bardzo chcielibyście wyjść poza swoje kąty, ale z kolei aura na dworze nie sprzyja. Co wtedy zrobić?
Przytulna sesja w studio
W poprzednim poście pokazywałam Wam sesję ślubną w ogrodzie botanicznym w szklarni (klik), która uchroniła nas przed deszczem. A dzisiaj chciałabym Wam pokazać kolejną alternatywę dla niezbyt łaskawych warunków pogodowo-temperaturowych – sesję ciążową w studio fotograficznym. Gdy w naszej głowie pojawia się myśl o sesji w studio, zazwyczaj mamy przed oczami białą cykloramę i studyjne lampy. Wcale nie musi tak być. Decydując się na takie otoczenie naszej sesji, wcale nie musimy rezygnować z przytulności tak charakterystycznej dla naszych domowych pieleszy. Jest to po prostu kwestia dobrania odpowiedniego studia.
A zatem kubki z herbatą w dłoń i …enjoy! 🙂
